Ambasador Nikodem Szulc - dlaczego wybrał nożyczki Matakki
Kilka słów o mnie
Nazywam się Nikodem Szulc. We wrześniu 2019 roku zostałem polskim ambasadorem marki Matakki Scissors. Swoją przygodę z fryzjerstwem zacząłem w wieku 12 lat kiedy z tatą pojechaliśmy na pierwsze szkolenie, wtedy to pomagałem mu w przygotowaniu stanowiska, narzędzi, modeli. Z czasem wkręcałem się w temat coraz bardziej, od „latania na miotle”, przez mycie i modelowanie, aż po grafik pełen klientów.
Dlaczego nożyczki Matakki?
Pierwszy raz z tą marką spotkałem się parę lat temu na targach Barber Connect w wielkiej Brytanii. Mieli bardzo ładne stanowisko i wtedy mój tata kupił sobie pierwszą parę na próbę. Były to model Black Ninja 7.0. Jak dał mi obciąć nimi parę osób, poczułem ze to jest to czego potrzebuje, wyważenie, ostrość, wysokiej jakości stal, i bardzo ciekawy design. Na następnym Barber Connect rok później - od razu kupiłem sobie tą samą parę co mój tata - Black Ninja 7.0
Na co zwracać uwagę przy wyborze nożyczek? Jakie rozmiary najlepiej wybrać?
Przede wszystkim każdy kupuje nożyczki pod siebie, jednemu bardziej pasują małe lekkie nożyczki jak np. Matakki Reaper, innym duże ciężkie The Kato w rozmiarze 8.0. Nie da się jednoznacznie wskazać nożyczek idealnych dla każdego, bo każdy ma swoje preferencje. Natomiast przede wszystkim trzeba te nożyczki dotknąć, obejrzeć, potrzymać, poobracać trochę w dłoni, kupując przez internet jednak tracimy tę możliwość, dlatego najlepiej kupować nożyczki na targach fryzjerskich.
Jak długo pracujesz nożyczkami Matakki? Jakie posiadasz modele nożyczek z tej firmy? Do czego używasz poszczególnych par?
Na tych nożyczkach pracuje już ponad 4 lata, zacząłem od black ninja, i co roku moja kolekcja nożyczek tej firmy poszerzała się coraz bardziej, na te chwile w swoim przyborniku są dwie pary Black Ninja 7.0 (nowsza czterogwiazdkowa, oraz starsza trzygwiazdkowa wersja) bardzo dobrze pracuje mi się nimi przy strzyżeniu brody praz strzyżeniu boków przez grzebień, degażówki również trzygwiazdkowe BN, moje ulubione The Kato 8.0 idealne do strzyżenia przez grzebień aczkolwiek zdarza mi się ich użyć do strzyżenia przez palce, The Reaper 7.0 bardzo wygodne w strzyżeniu przez palce tzw. Long trimów, The Beast 6.0 oraz The Excalibur 6.0 do strzyżenia góry przez palce.
Czy warto zaczynać od drogich nożyczek?
Jestem zdania ze jeśli ktoś jest pewien ze będzie fryzjerem, nie ma co oszczędzać na sprzęcie, wiadomo- technika czyni zawodnika, ale jednak dobrej jakość nożyczki czy maszynki bardzo ułatwiają prace, i sprawiają ze staje się przyjemnością.
Jakie modele według Ciebie to must-have?
Dla mnie modelem must have jest każdy w mojej kolekcji, nie wyobrażam sobie teraz pracować na mniejszej ilości nożyczek myślę ze tylko dojdą kolejne pary. Ale tak na poważnie, myślę ze każdemu polecam sobie zacząć od The Reaper. Jest dostępny w różnych rozmiarach, bardzo ładne proste nożyczki dobrze wyprofilowane, lekkie więc nikogo nie będzie bolał nadgarstek od machania ciężkim kawałkiem stali.